Histeryczne Forum

Pełna wersja: PO(E)dejrzany konkurs
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W styczniu przypada 206. rocznica urodzin Edgara Allana Poe. Mało kto wie, że autor „Kruka” jest również twórcą pierwszego w historii literatury detektywa- A. Dupina. 


Z tej okazji Magazyn Histeria zorganizował konkurs literacki na opowiadanie detektywistyczne z domieszką horroru.

[Obrazek: mhMye6Gl.jpg] 
Paradoks: moim zdaniem najtrudniejsza tematyka, z wszystkich dotychczasowych konkursów, a z drugiej strony, to jedyny konkurs MH na który wyrobiłem się - i to jeszcze ze sporym zapasem czasu.

Uważam, że konkurs najtrudniejszy, gdyż napisanie krótkiego opowiadania detektywistycznego okazało się wręcz ekwilibrystyką pisarską. Są przecież pewne prawidła gatunku, których należy się trzymać: zbrodnia, zagadka, śledztwo, w ramach którego mniej lub bardziej udolny protagonista ma dochodzić prawdy. No i jeszcze jakiś finał, gdzie ona prawda ma być ujawniona, a zło ukarane. Albo i nie.

I na to wszystko dostaliśmy 15 stron. Nie wiem jak inni, ale ja musiałem się nagimnastykować okropnie, aby swój pomysł i swoją historię zmieścić w tak skromnej objętościowo nowelce. Mam wrażenie, że akurat mojemu utworowi to na dobre nie wyszło, tak więc nie spodziewam się zwycięstwa. Z drugiej strony, jeśli opowiadanie nie uzyska uznania Jury, to potraktuje je jako szkic do czegoś lepszego.

W przeciwieństwie do innych konkursów Histerii, tutaj nie musiałem robić researchu Zdobywanie informacji potrzebnych aby totalnie się nie skompromitować dyletanckim tekstem zajęło mi dużo czasu w poprzednich edycjach „histerycznych wyścigów krótkodystansowych”. W przypadku „PO(E)dejrzanego” było to o tyle ułatwione, iż wykorzystałem wiadomości ze studiów.

Podsumowując: po pierwsze primo, konkurs bardzo ciekawy. Po drugie primo, nie uznam to za palmę na honorze, jeśli opowiadanie przepadnie z kretesem. Po trzecie primo, z niecierpliwością czekam na wyniki, które przyjmę z pokorą.

Teoretycznie.
Pomysł na konkurs super ale wena, po zaznajomieniu się z tematem, spakowała się i wyprowadziła z mojego domu Smile... Ale z niecierpliwością czekam na zwycięskie opowiadania i VI numer HisteriiSmile
Pozdrawiam.
Temat bardzo przypadł mi do gustu - groza i opowieści kryminalne to gatunki, które uwielbiam i między którymi "skaczę" - więc wiedziałam, że nie mogę odpuścić tego konkursu Wink Wysłałam tekst, zobaczymy, jak to będzie. Na pewno przy maksymalnym limicie znaków nie dało się stworzyć bardzo rozbudowanej intrygi kryminalnej - wzorowanie się na intrygach tworzonych przez panią Christie odpadło - ale zagadka kryminalna jest, groza jest.

Z tym tekstem miałam w zasadzie podobnie, jak z poprzednimi - tyle, że w odwrotną stronę. Wcześniej ledwo udawało mi się załapać na minimalny limit znaków (musiałam wtedy co najmniej jedną, dwie sceny rozszerzyć) - tutaj było odwrotnie, po napisaniu wyszło, że 4 tysiące znaków trzeba będzie ciachnąć...

Wybór tylko jednego opowiadania będzie pewnie trudny, ale mam nadzieję, że mimo to uda się przeczytać kilka najlepszych tekstów konkursowyh w "Histerii" Smile
No właśnie ten limit znaków mnie zadziwia... i martwi. Nie chciałbym, aby mój tekst odpadał w przebiegach, a może. We regulaminie stoi - 15 stron maszynopisu znormalizowanego. Czyli: czcionka 12 Times New Roman, interlinia 1.5, margines około 2 cm. Przy takich ustawieniach, przy normalnej ilości dialogów mnie nie chciało inaczej wyjść (i nigdy nie wychodziło) mniej jak 2 300 znaków na stronę. A wielce szanowna histeryczna redakcja coś wspominała o 1 800 znaków na stronę... Mnie taką wartość udało się uzyskać (1750 znaków) przy ustawieniu marginesu 4 cm. Jeśli moje opowiadanie mieści się w standardach „znormalizowanego maszynopisu” ale nie mieści się w zalecaniach redakcji odnośnie ilość znaków na stronę, to.... no właśnie, to co?
Z tym znormalizowanym maszynopisem chodzi chyba o samą ilość znaków, czyli 1800 na stronę, a nie o takie ustawienia strony, aby faktycznie znalazła się na nich taka ilość... Ja też zrobiłam TNR 12, interlinię 1.5, choć marginesów nie ustawiłam Smile (A tak z innej beczki, Arial i TNR, czyli te standardowe czcionki w tekstach konkursowych, są strasznie brzydkie...)
Jury czytało, myślało, głosowało… i okazało się, że zwycięzców PO(E)dejrzanego konkursu mamy dwoje! A są to:

Paweł Cieliczko- „Horror domu Raczyńskich”
Agnieszka Kwiatkowska- „Zegar śmierci”

Ponadto zdecydowaliśmy się wyróżnić Krystiana Janika za opowiadanie „Kaźń”.

Wszystkie teksty zostaną opublikowane w  styczniowym numerze Histerii, a na podstawie dwóch zwycięskich Tchnienie Grozy przygotuje słuchowisko.

[Obrazek: xQgkpObl.jpg]