06-01-2015, 13:37
Harry Angel to film, który wciąga widza w mroczny świat magii i obrzędów voodoo. Tytułowy bohater (Mickey Rourke) to nowojorski prywatny detektyw, który przyjmuje od Louisa Cyphre’a (Robert De Niro) zlecenie odnalezienia zaginionego Johnny'ego Favorite'a - cieszącego się niegdyś popularnością piosenkarza. Próba rozwikłania zagadki pociąga za sobą kolejne makabryczne zbrodnie. Detektyw podążając śladem Favorite’a odkrywa jego fascynację czarną magią i voodoo, a każdy krok zbliża go do prawdziwego piekła…
Jaka jest Wasz opinia na temat tego filmu? Udane połączenie kryminału z horrorem?